Ford po cichu wprowadza na rynek radykalnie inną wersję swojego kultowego Bronco – ale nie w Stanach Zjednoczonych. Zamiast tego w Chinach debiutuje zupełnie nowy Bronco Basecamp, oferujący znacznie większą moc i zaawansowaną technologię w cenie porównywalnej z mniejszym, mniej wydajnym Bronco Sport sprzedawanym w Ameryce Północnej.
Przewaga rynku chińskiego
Sprzedaż Forda w Chinach spadła w ciągu ostatniej dekady, z 1,2 miliona sztuk w 2014 roku do niecałych 200 000 w roku ubiegłym. Obecnie firma agresywnie dostosowuje modele do chińskich preferencji, próbując odzyskać udział w rynku. Bronco Basecamp, opracowany w ramach spółki joint venture z Jiangling Motors Corporation (JMC), jest doskonałym przykładem tej strategii.
Choć designem nawiązuje do rodziny Bronco, nie jest to tylko amerykański model w nowej stylistyce. Ford zakłada, że oferując atrakcyjny pakiet odpowiadający lokalnym gustom, może odwrócić katastrofalny spadek sprzedaży.
Cena i wydajność: ostry kontrast
Ceny Bronco Basecamp zaczynają się od 229 800 RMB (32 300 USD), a najlepsze wykończenia sięgają 282 800 RMB (39 800 USD). Cena ta jest niezwykle podobna do ceny Bronco Sport na rynku amerykańskim, która zaczyna się od 31 695 dolarów, a kończy na 40 115 dolarów przed opodatkowaniem. Chińska wersja oferuje jednak znacznie więcej za te pieniądze.
Amerykańskie Bronco Sport oferuje albo słaby, trzycylindrowy silnik o pojemności 1,5 litra, albo nieco lepszy, czterocylindrowy, turbodoładowany, o pojemności 2,0 litra. Basecamp natomiast dostępny jest w dwóch konfiguracjach:
- Wszystko elektryczne: Wyposażone w akumulator o pojemności 105,4 kWh i dwa silniki generujące 445 KM. i rezerwę mocy do 650 km.
- Z modułem ładowania: Łączy 1,5-litrowy silnik z turbodoładowaniem z dwoma silnikami elektrycznymi i akumulatorem o pojemności 43,7 kWh, wytwarzającym 416 KM. z rezerwą mocy w trybie elektrycznym do 220 km i całkowitą rezerwą mocy 1220 km.
Oznacza to, że chińscy nabywcy otrzymują mocny samochód elektryczny lub hybrydowy o dużym zasięgu i niesamowitym zasięgu za cenę porównywalną z mniej wydajnym amerykańskim samochodem benzynowym.
Rozmiar i technologia: krok naprzód
Bronco Basecamp jest fizycznie większy niż amerykański Bronco i Bronco Sport. Rozstaw osi wynoszący 295 cm odpowiada pełnowymiarowemu amerykańskiemu Bronco, a długość całkowita wynosząca 502 cm znacznie przewyższa oba amerykańskie modele.
Ale różnice wykraczają poza rozmiar. Basecamp jest standardowo wyposażony w:
- Lidar montowany na dachu dla zaawansowanego systemu wspomagania kierowcy.
- Ponad 30 czujników i kamer poprawiających bezpieczeństwo.
- Ogromny 15,6-calowy wyświetlacz informacyjno-rozrywkowy.
- Cyfrowy pulpit nawigacyjny.
- Ogromny 70-calowy wyświetlacz przezierny.
Tych funkcji nie ma lub są one opcjonalne w większości modeli U.S. Bronco, co podkreśla lukę technologiczną.
Brak planów eksportu
Pomimo atrakcyjności Bronco Basecamp, Ford nie planuje eksportu go do Ameryki Północnej. Firma nawet nie wspomniała o takiej możliwości, pozostawiając amerykańskich nabywców w niepewności, co może się wydarzyć.
Na razie Bronco Basecamp pozostaje ofertą dostępną wyłącznie w Chinach, co podkreśla różne strategie realizowane przez Forda na różnych rynkach. Przypomina to, że globalni producenci samochodów często przedkładają preferencje regionalne nad spójność, nawet jeśli oznacza to pozostawienie w tyle lojalnych klientów.























